Więc puszczam wodze fantazji. Pierwsze rodzinne wakacje oczywiście muszą być tam gdzie słońce, piasek i morze. Ciepło ale nie gorąco. Na pewno tropiki. Wakacje rozpoczniemy od błogiego leniuchowania na plaży z oszałamiająco białym piaskiem i lazurowym oceanem. Szum fal rozbijający się na kamyczkach, powoduje uśmiech na każdej dziecięcej buzi. Kolorowe rybki muskają dzieci po nogach, a skaczące w oddali delfiny cieszą wszystkich sprawiając że jednak raj jest na ziemi. Kolorowe i oszałamiająco pachnące owoce oraz lokalne przysmaki tworzą niezapomnianą mieszankę idyllicznego pobytu wakacyjnego z którego żal wracać. Zamki z białego, oceanicznego piasku z pięknymi muszelkami,robione razem z tatą i mamą są może trochę koślawe, ale zrobione razem. Ze śmiechem i miłością.